Ostatnio zaktualizowany: 16 kwietnia, 2023
Po raz pierwszy od czerwca 2022 roku, Bitcoin przekroczył magiczną granicę 30 000 USD, kontynuując imponującą serię wzrostów rozpoczętą na początku tego roku. W momencie pisania tego artykułu, wartość kryptowaluty osiągała już 30 139 dolarów. Ten znaczący wzrost sprawił, że słynna inwestycja MicroStrategy Michaela Saylora w bitcoiny zaczęła przynosić zyski, choć na razie niezbyt imponujące.
Eksperci z Bernstein Research porównują teraz Bitcoin do złota, twierdząc, że w obecnym czasie kryptowaluta ta jest znacznie lepszym miejscem do inwestowania kapitału niż tradycyjny, żółty kruszec.
Spis treści
Michael Saylor już zyskuje
MicroStrategy, od czerwca 2022 roku, doświadczała strat na swojej pozycji w BTC. Jednak dzięki ostatnim zakupom udało jej się uśrednić cenę posiadanego portfela bitcoinów. Spółka Saylora może się teraz pochwalić średnią ceną zakupu najstarszej kryptowaluty na poziomie około 30k BTC.
Mimo ostatnich wzrostów, Bitcoin ma jeszcze daleką drogę do pokonania, aby osiągnąć swój historyczny szczyt z listopada 2021 roku. Wówczas za BTC płacono aż 69 tysięcy dolarów. Gdyby ten poziom został ponownie osiągnięty, wartość inwestycji MicroStrategy wzrosłaby ponad dwukrotnie, ze współczesnych 4 miliardów do imponujących 8 miliardów dolarów.
Eksperci z Bernstein Research porównują Bitcoina do „szybszego konia” w wyścigach ze złotem, jako tradycyjną formę inwestowania w trudnych czasach. Złoto, uważane za ostateczny zabezpieczający przed inflacją i bezpieczne schronienie w burzliwych okresach, zyskało jedynie 3% w 2023 roku. W świetle tych danych, analitycy z Bernstein uważają, że wybieranie złota zamiast bitcoina jest obecnie decyzją nie do końca racjonalną.
Bitcoin, z kolei, zdobył niemal 80% rdr od początku handlu w 2023 roku, z wartością wynoszącą około 16 700 dolarów, po roku pełnym trudności dla rynku kryptowalut. Ten wynik pokazuje, że inwestowanie w tę kryptowalutę może być bardziej opłacalne niż trzymanie się tradycyjnych metod inwestycyjnych, takich jak złoto.
Bycze powody do wzrostów BTC
Wzrost wartości Bitcoina można przypisać głównie trzem czynnikom makroekonomicznym. Po pierwsze, związanym z problemami w systemie bankowym USA, Europy oraz innych rozwiniętych krajów. Po drugie, z planami wprowadzenia funduszu ETF, który będzie mógł nabywać Bitcoiny na rynku spot, unikając jednocześnie ekspozycji na kontrakty terminowe. Ostatnim, ale nie mniej ważnym czynnikiem, są banki centralne – zwłaszcza amerykański Fed. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że w niedługim czasie zrezygnują z dalszego podnoszenia stóp procentowych, a niektórzy eksperci przewidują nawet ich obniżkę.
Wraz z rosnącym Bitcoinem, obserwujemy także wzrost innych kryptowalut, chociaż nie zawsze tak spektakularny jak w przypadku samego Bitcoina (oczywiście istnieje wiele wyjątków, a liczba tokenów jest zbyt duża, aby je wszystkie wymienić). Dominacja BTC osiągnęła poziomy nieobecne od dawna, zbliżając się powoli do 50% całkowitej kapitalizacji rynku krypto. Pośród głównych kryptowalut na pierwszy plan wysuwały się między innymi Ethereum oraz Dogecoin, choć w przypadku tego drugiego, głównie za sprawą spekulacji związanych z niekonwencjonalnymi i nieprzewidywalnymi poczynaniami Elona Muska.
Źródło: https://bithub.pl/kryptowaluty/bitcoin-lepsza-inwestycja-niz-zloto-microstrategy-i-michael-saylor-w-koncu-moga-chwalic-sie-zyskiem/
Sprawdź również - Elon Musk wyśmiewa pozew inwestorów Dogecoin